sobota, 16 października 2010

Fenomen dekoderów z Linuxem. Dlaczego takie popularne?

Dzisiejszego wieczora naszła mnie refleksja, dlaczego ludzie kupują dekodery z Linuxem i kartą sieciową. Komputery z Oknami a dekodery z Linuxem.
Żeby na to odpowiedzieć sensownie i z uzasadnieniem trzeba trochę się cofnąć w czasie.
Pierwszym tego typu dekoderem był Dbox2 produkowany przez Nokię dla grupy Kirch`s DF1 która była dostawcą płatnej telewizji cyfrowej na rynek niemiecki( po bankructwie połączony z Premiere od niedawna SKY Germany). W późniejszym czasie na licencji nokii Dbox2 był też produkowany przez Sagem i Philips z lepszym bądź gorszym skutkiem. Karta sieciowa w zamyśle miała służyć do zachowania strumienia danych na dyskach sieciowych bądź do rozpowszechniania w systemie telewizji sieciowej IPTV dla klientów VideoLAN. Po paru latach znalazł się jeden taki co wymyślił jak odblokować flasha i wgrać coś swojego i tak powstało neutrino i enigma dwa środowiska linuxowe używane w obecnych tunerach z linuxem. Następnie firma Dream-Multimedia wypuściła Dreamboxa 5600 wzorowanego na rozwiązaniach z Dbox2 bez karty sieciowej i Dreamboxa 7000 już z kartą sieciową, który okazał się hitem. Na fali popularności modelu 7000 postanowiono trochę podrasować model 5600 dokładając do konstrukcji kartę sieciową w celu podniesienia sprzedaży tańszego odbiornika dedykowanego do innej grupy klientów. Pomogło trochę, w między czasie wypuszczono "tani odbiornik Dreambox 500 i następce modelu 7000, Dreambox 7020. Teraz o popularności i skąd się wzięła. Rok 2000 a może 2002 powstają pierwsze "spółdzielnie" oglądaczy w tańszej wersji telewizji tak zwane spidery, tu datowanie nie do końca jasne, gdyż na początku były to zamknięte koła wzajemnej adoracji i trudno było się do takiego czegoś dostać. Tym bardziej, że w Polsce internet jeszcze wtedy nie był bardzo popularny. Wtedy królował protokół newcamd. Następny był gbox który przez parę lat był w głębokiej konspiracji i różnił się od poprzednich spiderów tym, że jak nie miało się w swoim tunerze karty abonamentowej która interesowała innych członków "spółdzielni" to wpięcie było praktycznie niemożliwe. Oczywiście pojawiały się serwery płatne do gboxa jak i gigaboxa (różnica tylko w ilości kart w jednym serwerze) ale były to praktyki piętnowane przez samych użytkowników gboxa jak i przez autorów tego protokołu. Zmiany systemów kodowania wymusiły zmiany protokołu gdyż na początku nowe karty Premiere czy Cyfrowego Polsatu nie były przez gboxa rozpoznawane. Dalszy postęp poszedł dwoma drogami serwer newcs i jego klient mgcamd oraz CCcam. Większośc użytkowników gboxa przesiadła się na CCcama do którego czasami posiłkuje się newcsem, gdyż CCcam nie działa na przykład z kartami Cyfrowego Polsatu w wersji Nagra 3 ( teraz newcs już nie ma wsparcia i powoli traci popularność na rzecz oscama).
I teraz wniosek jaki mi się nasunął. Mimo oficjalnego stanowiska Dream-Multimedia potępiającego takie praktyki to nic innego jak szeroko zakrojone piractwo TVSAT jest autorem ich sukcesu i nie dziwne, że inne firmy też chcą kawałek tego tortu. Na fali popularności Dreamboxów inne firmy zaczęły produkować swoje dekodery bardziej lub mniej udane. Zaczęło się chyba od Relooka, Mutanta IPBOXA i całych chmary różnych ...Boxów. Takich jak Coolstream, Kathrein który był pierwszym dekoderem HD na linuxie, VU+ oraz sporej ilości klonów czy podróbek różnych modeli Dreamboxów. Na fali też są teraz producenci tunerów z linuxem ale w wersji zamkniętej nie open source tylko, że ci albo w menu mają tajne podmenu aktywowane "tajnym: pinem który jest tajemnicą poliszynela tu przykład Showboxa Vitamin 5000 lub wypuszczają nieoficjalne oprogramowanie wspierające CCcama i udają, że nic o tym nie wiedzą tu przykładem jest Ferguson Ariva 200 Link gdzie parę lat temu za czasów ferdków z serii AF osobiście zadawałem pytanie kiedy mają zamiar wypuścić tuner z Lan otrzymałem odpowiedź, że ten segment rynku ich nie interesuje ( co dziwiło mnie znając historie modelu 4018:) ).
Więc wniosek jest jeden, że piractwo telewizyjne wszystkim służy oprócz nadawcom - choć tego też nie jestem pewien :).

Pozdrawiam wszystkich którzy dotrwali do końca.
I proszę komentować.

10 komentarzy:

  1. Ja bym był ostrożny z tym określeniem fenomen dekoderów na Linuxie z bardzo prostego powodu ich funkcji użytkowej.Żeby ten Dreambox czy inny VU+SOLO zadziałał tak jak Bóg przykazał to trzeba jednak po wgrywać do niego te wszystkie camy i image i to nieraz z tragicznym skutkiem.Nie każdy przychodząc z pracy ma ochotę grzebać w tunerze (jak się coś wysypie) by cokolwiek po oglądać i zjawia się nasz C.P czy inne TNK ze swoimi tunerami wynalazkami które wystarczy włączyć i oglądać.
    Sumując dekodery na Linuxie mimo wzrostu zainteresowania nadal stanowią niewielki odsetek w rynku sat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam ci racje tylko jedno małe ale jest kilka albo kilkanaście for o tematyce tv sat i są tam ludzie z ogromną wiedzą, którą co dziwne niektórzy chcą się podzielić i edukują jak zainstalować camy w tunerach Dreambox i innych typu AZbox.
    Żeby daleko nie szukać to globalsat.org.pl
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tym pomaganiem na forach to też nie jest tak wesoło oczywiście nie na wszystkich, wystarczy że w dziale dla "początkujących" lub "jestem nowy mam problem" wspomnisz o edukacji Dreambox czy innym na linuxie, a przeważnie dostajesz pomoc od tych "krynic wiedzy o dekoderach linuxowych" typu "poczytaj to poczytaj tamto" albo z grubej rury " jesteś zielony daj se spokój wykup abo", no i na te bieganie po forach za wiedzą też trzeba mieć czas.

    Pozdro Gracz

    OdpowiedzUsuń
  4. Aleś się chłopie uparł dla chcącego nie ma nic trudnego. Wystarczy poszukać, poczytać i wszystko da się opanować. Nie mówię że to jest proste i łatwe, bo nie jest. Z tego co można w necie wyczytać to Dreamsku 256 NXP rozwiąże wszystkie problemy, można będzie w nim wszystko z pilota klepnąć.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie no zaraz "uparłeś się", to jest zwykły realizm nie wystarczy że "się poszuka, poczyta i się opanuję", nie każdemu się chce, nie każdy ma ochotę i czas, nadal twierdze że tunery na Linixie takie jak Dreambox czy VU+solo nie są tunerami dla masowego użytkownika.
    A co Dreamskay 256 NXP to się okaże czy to takie cudo.

    OdpowiedzUsuń
  6. No na brak chęci nie wynaleziono lekarstwa, a jak ktoś nie ma czasu na naukę to nie ma też czasu na tv i inne wynalazki i faktycznie bierze od polsatu dekoder z pakietem mini :)

    OdpowiedzUsuń
  7. I co? można wszystko pilotem klepnąć?

    OdpowiedzUsuń
  8. Kupiłem oststnio hdboxa 9100 ponoc to samo co octagon 1008 i szukam opisu jak wgrac do tego cuda enigme2 tylko ze nic z tego nie rozumie co znajde. Moze mnie ktos naprowadzi??

    OdpowiedzUsuń
  9. Na forum pkt powinno coś być co ci pomoże trochę pobieżnie wczoraj przejrzałem to forum i jest tam temat z 1008 octagona

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Hehe artykulik niezły a komenty jeszcze lepsze, masz kolego talent :). Sam mam azboxa zainstalowałem enigme i się morduje żeby mi karta z cyfry na enigmie odpaliła. Co do for to faktycznie są ludzie co chętnie pomagają ale są też tak zwane "klamki" co odpisuja przeczytaj temat od początku a tam 140 stron z czego 4/5 to pierdoły, więc trudno się przegryźć przez to ale się nie poddaje.

    OdpowiedzUsuń